Pages

Thursday, 16 February 2017

Krótka przygoda ze Scooby Doo



Ostanio u nas Scooby Doo na topie, bo udalo mi się dostać kilka płyt DVD z różnymi odcinkami w charity shopie (czy ty czujesz, że rymujesz? Joł joł! :) )




Była 11:20 kiedy na facebooku zobaczyłam sponsorowaną reklamę banku Halifax z ogłoszeniem, że od 12:00-15:00 będą w centrum miasta z promocyjnym eventem ze Scooby Doo w roli głównej. Motyw Scooby Do pojawia się w ich ostaniej reklamie telewizyjnej. Możecie ją obejrzeć tutaj. Na facebooku pisali coś o upominkach dla pierwszych 25 osów, które powiedzą ile kosztowały okulary przeciwsłoneczne pojawiające się w ich reklamie. Szybko odnalazłam i obejrzałam reklamę na youtubie. Cena okularów Scoobiego widoczna tylko przez sekundę, £22 :)



Szybko się wyszykowaliśmy, złapaliśmy autobus (mamy przystanek na wprost drzwi) i pognaliśmy do miasta. Na miejscu była już spora kolejka. Oczywiście innych dzieci nie było, bo szkołę wszystkie kończą o godzinie 15:00. Było kilkoro dzieci w wieku przedszkolnym. To też zaleta edukacji domowej, że możemy się załapać na takie wydarzenia. (Swoją drogą dziwne, że zorganizowali tą promocję w godzinach szkoły.)

Zrobiłam dzieciom zdjęcia na tle vana „The Mystery Machine” i dołączyliśmy do kolejki, by zrobić sobie zdjęcie ze Scooby Doo i Shaggym. 



Okazało się, że mieli tam taką specjalną maszynę do robienia zdjęć, która łapała  4 ujęcia w różnych pozach. Nie planowałam być na zdjęciach z dziećmi, ale syn i młodsza córka nie chcieli beze mnie. 



Za udostępnienie tej krótkiej serii zdjęć na facebooku, można było dostać koszulkę lub kubek z motywem Scooby Doo. Udostępniłam zdjęcia z maszyny robiącej zdjęcia (bo miała wbudowany specjalny komputer z dostępem do internetu) i wybraliśmy kubek.  Za odpowiedź na pytanie o cenę okularów z reklamy dostaliśmy jeszcze 3 paczuszki słodyczy (strzelający na języku proszek) i 3 breloczki z vanem „The Mystery Machne”.


Dzieci zadowolone