Pages

Saturday, 14 February 2015

Walentynki, sztuczne swieto.

Reklama z Morrisons




Pod koniec dnia doszlam do wniosku, ze napisze cos i ja.

W islamie mamy dwa swieta, na zakonczenie Ramadanu oraz drugie na pamiatke ofiary Abrahama (pokoj z nim). Wszystkie inne swieta uwazane sa za nie-muzulmanskie i nie powinnismy ich celebrowac w zaden sposob.
Walentynki wiec odpadaja, podobnie jak halloween, Wielkanoc, „Boze”  narodzenie, dzien kobiet, babci, matki, ciotki... 

Walentynek nie powinni tez swietowac trzymajcy sie Biblii chrzescijanie. Jest to swieto sztuczne, ktore ma poczatki w poganstwie, a jesli chodzi o sw. Walentego, to w chrzescijanstwie jest on patronem ludzi chorych psychicznie i chorych na epilepsje, a nie zakochanych (to przypisano mu znacznie pozniej).

Czy przez to, ze omijamy te obchody jestesmy biedni, poszkodowani i trzeba nam wspolczuc?

Nie nie, nic nam nie jest :)

Pomijajac juz fakt pochodzenia Walentynek, jak wspomnialam jest to swieto sztuczne.
Sama pamietam, ze w dziecinstwie, czyli w latach 90-tych dopiero stawialo swoje pierwsze kroki w Polsce. Pamietam, ze bylo to cos nowego, amerykanskiego oczywiscie, wiec musialo byc „cool” i dlatego pewnie tez w miare szybko sie przyjelo.

Wczesniejsze pokolenia zyly bez niego, a zakochani potrafili wtedy jeszcze okazywac sobie milosc na codzien, mezczyzni obdarowywali swoje kobiety kwiatami-niespodziankami, prezentami bez okazji.
Teraz ustalono date na te kwiaty i prezenty. I mozna przez caly rok ich nie kupowac, byleby tego 14-stego nie zapomniec. Ktos odgornie ustalil date, jak gdyby nakazal zakochanym, by akurat w ten dzien pamietali o sobie i zrobili dla siebie cos milego.

Sklepy w tym okresie ociekaja czerwienia, towary w tym kolorze prosza, blagaja, krzycza „kup mnie!”. I ludzie kupuja, bo nie wypada nie dac, bo oznaczaloby to, ze .... za malo kochasz?!
Nie wypada tez nie dostac, bo to z kolei oznacza, ze ... nie jestes kochana/kochany...

Nigdy nie bylam jakos specjalnie popularna w szkole, przecietniak (ma sha allah, alhamdulillah). Pamietam jak przykro bylo nie dostac glupiej kartki na Walentynki, kiedy inne dziewczyny dostawaly po kilka. Ile takich pokrzywdzonych dziewczyn i chlopakow jest kazdego roku? Kto choc raz w zyciu nie dostal walentynki ten wie, jakie to uczucie. Wiele z tych osamotnionych w tym dniu osob nie jest wcale brzydkich czy glupich, a ta narzucona, sztuczna data przyczynia sie do ich smutku, obnizenia poczucia wlasnej wartosci, utraty wiary w siebie...

Z obserwacji stwierdzam, ze wielu ludzi czuje ta presje w tym dniu, czuje, ze sie na nich cos wymusza i jedni calkiem sie buntuja i nie swietuja a inni troche buntuja sie w sercu, ale daja sie poniesc tej presji i kupia kartke, roze, prezent, pojda do restauracji czy pojada w romantyczne miejsce.

Czy tego samego nie mozna zrobic w jakis inny dzien? Czy bedzie to mniej romantyczne, jesli bedzie spontaniczne i nie bedzie mialo tej „specjalnej”, niby-romantycznej daty?

Szczerosc i spontanicznosc to sa wlasnie cechy prawdziwej milosci. Dostajac upominek czy kwiaty bez daty, zupelnie niespodziewanie pozwala nam poczuc sie prawdziwie kochanymi i wyroznionymi. 

14-stego lutego trzeba i wypada, a prawdziwa milosc nie potrzebuje daty. Prawdziwe uczucie nie umie czekac na wyjatkowy dzien, bo ono jest tu i teraz, a nie przychodzi tylko raz w roku. Prawdziwe uczucie potrafi sprawic, ze kazdy inny dzien moze byc wyjatkowy. Tuzin roz mozna podarowac nie tylko w lutym. Kartke z cieplym slowem mozna wreczyc w lipcu. Romantyczna kolacje przy swiecach czy w restauracji mozna zjesc w pazdzierniku. Weekend w Paryzu mozna spedzic w maju, kiedy jest cieplo i przyjemnie, a dzien dluzszy (to dla ciebie Karolinka :* fajnie ci z tym Paryzem mimo wszystko).

Kochajmy szczerze i prawdziwie!

Pamietajmy o spontanicznych prezentach i romantycznych randkach (malzenskich, zeby nie bylo) w ciagu calego roku.

Bojkotujmy sztuczne Walentynki!

 * * *

„Obdarowujcie sie prezentami, bo to prowadzi do wzmocnienia milosci miedzy wami”. – Prorok Muhammad – [Al-Bukhari]

3 comments:

  1. Replies
    1. co za roznica :)
      mialo byc specjalnie po "hamerykansku" :)

      Delete
  2. świetne uwagi mashaAllah.. i jakaż prawda.. pamiętam dobrze, kiedy to święto wchodziło do Polski i nawet to, jak wymyślało się dla siebie- kartki walentynki, aby miec ich jak najwięcej- jeśli nie dostało sie żadnej, bądź tylko jedna..a koleżanka miała z 10 :)))))

    to sztuczne święto- doprowadzilo automatycznie do smutku wiele osób, i w rezultacie, do oszustwa i kłamstwa..

    ReplyDelete