Reklama z Morrisons |
Pod koniec dnia
doszlam do wniosku, ze napisze cos i ja.
W islamie mamy
dwa swieta, na zakonczenie Ramadanu oraz drugie na pamiatke ofiary Abrahama
(pokoj z nim). Wszystkie inne swieta uwazane sa za nie-muzulmanskie i nie
powinnismy ich celebrowac w zaden sposob.
Walentynki wiec
odpadaja, podobnie jak halloween, Wielkanoc, „Boze” narodzenie, dzien kobiet, babci, matki,
ciotki...
Walentynek nie
powinni tez swietowac trzymajcy sie Biblii chrzescijanie. Jest to swieto
sztuczne, ktore ma poczatki w poganstwie, a jesli chodzi o sw. Walentego, to w
chrzescijanstwie jest on patronem ludzi chorych psychicznie i chorych na
epilepsje, a nie zakochanych (to przypisano mu znacznie pozniej).
Czy przez to, ze
omijamy te obchody jestesmy biedni, poszkodowani i trzeba nam wspolczuc?
Nie nie, nic nam
nie jest :)
Pomijajac juz
fakt pochodzenia Walentynek, jak wspomnialam jest to swieto sztuczne.
Sama pamietam, ze
w dziecinstwie, czyli w latach 90-tych dopiero stawialo swoje pierwsze kroki w
Polsce. Pamietam, ze bylo to cos nowego, amerykanskiego oczywiscie, wiec
musialo byc „cool” i dlatego pewnie tez w miare szybko sie przyjelo.
Wczesniejsze
pokolenia zyly bez niego, a zakochani potrafili wtedy jeszcze okazywac sobie
milosc na codzien, mezczyzni obdarowywali swoje kobiety kwiatami-niespodziankami,
prezentami bez okazji.
Teraz ustalono
date na te kwiaty i prezenty. I mozna przez caly rok ich nie kupowac, byleby
tego 14-stego nie zapomniec. Ktos odgornie ustalil date, jak gdyby nakazal
zakochanym, by akurat w ten dzien pamietali o sobie i zrobili dla siebie cos
milego.
Sklepy w tym
okresie ociekaja czerwienia, towary w tym kolorze prosza, blagaja, krzycza „kup
mnie!”. I ludzie kupuja, bo nie wypada nie dac, bo oznaczaloby to, ze .... za
malo kochasz?!
Nie wypada tez
nie dostac, bo to z kolei oznacza, ze ... nie jestes kochana/kochany...
Nigdy nie bylam
jakos specjalnie popularna w szkole, przecietniak (ma sha allah,
alhamdulillah). Pamietam jak przykro bylo nie dostac glupiej kartki na
Walentynki, kiedy inne dziewczyny dostawaly po kilka. Ile takich pokrzywdzonych
dziewczyn i chlopakow jest kazdego roku? Kto choc raz w zyciu nie dostal
walentynki ten wie, jakie to uczucie. Wiele z tych osamotnionych w tym dniu
osob nie jest wcale brzydkich czy glupich, a ta narzucona, sztuczna data przyczynia
sie do ich smutku, obnizenia poczucia wlasnej wartosci, utraty wiary w
siebie...
Z obserwacji
stwierdzam, ze wielu ludzi czuje ta presje w tym dniu, czuje, ze sie na nich
cos wymusza i jedni calkiem sie buntuja i nie swietuja a inni troche buntuja
sie w sercu, ale daja sie poniesc tej presji i kupia kartke, roze, prezent,
pojda do restauracji czy pojada w romantyczne miejsce.
Czy tego samego
nie mozna zrobic w jakis inny dzien? Czy bedzie to mniej romantyczne, jesli
bedzie spontaniczne i nie bedzie mialo tej „specjalnej”, niby-romantycznej
daty?
Szczerosc i
spontanicznosc to sa wlasnie cechy prawdziwej milosci. Dostajac upominek czy
kwiaty bez daty, zupelnie niespodziewanie pozwala nam poczuc sie prawdziwie
kochanymi i wyroznionymi.
14-stego lutego
trzeba i wypada, a prawdziwa milosc nie potrzebuje daty. Prawdziwe uczucie nie
umie czekac na wyjatkowy dzien, bo ono jest tu i teraz, a nie przychodzi tylko
raz w roku. Prawdziwe uczucie potrafi sprawic, ze kazdy inny dzien moze byc
wyjatkowy. Tuzin roz mozna podarowac nie tylko w lutym. Kartke z cieplym slowem
mozna wreczyc w lipcu. Romantyczna kolacje przy swiecach czy w restauracji
mozna zjesc w pazdzierniku. Weekend w Paryzu mozna spedzic w maju, kiedy jest
cieplo i przyjemnie, a dzien dluzszy (to dla ciebie Karolinka :* fajnie ci z
tym Paryzem mimo wszystko).
Kochajmy szczerze
i prawdziwie!
Pamietajmy o
spontanicznych prezentach i romantycznych randkach (malzenskich, zeby nie bylo)
w ciagu calego roku.
Bojkotujmy
sztuczne Walentynki!
* * *
„Obdarowujcie sie
prezentami, bo to prowadzi do wzmocnienia milosci miedzy wami”. – Prorok Muhammad
– [Al-Bukhari]
Nie "cool" tylko "fajne" :p
ReplyDeleteco za roznica :)
Deletemialo byc specjalnie po "hamerykansku" :)
świetne uwagi mashaAllah.. i jakaż prawda.. pamiętam dobrze, kiedy to święto wchodziło do Polski i nawet to, jak wymyślało się dla siebie- kartki walentynki, aby miec ich jak najwięcej- jeśli nie dostało sie żadnej, bądź tylko jedna..a koleżanka miała z 10 :)))))
ReplyDeleteto sztuczne święto- doprowadzilo automatycznie do smutku wiele osób, i w rezultacie, do oszustwa i kłamstwa..