I’ve recently come across this word strewing which is kind of a “method” in the world of no methods. It
is an answer to unschooling parents’ questions of how to introduce new topics?
How much to offer? How much to be involved? In the language of unschoolers it
means strewing the children’s path with interesting things (which they may or
may not like). It is to offer them things that we think the kids may find
interesting but without putting pressure on them to like what we chose to
‘smuggle’. We should not expect them to like it and become interested in it at
the spot. It’s just a delicate suggestion, an idea and in the end the child is
to decide, to feel, to ‘click’ with the new topic or not.
After reading and consulting few unschoolers about what
strewing is and how it works I’ve noticed there can be 3 types of strewing:
Types
of strewing (according to me)
|
Examples
on fire engines
|
1.
strewing things that are strongly related to
the current interest (supporting current interest)
|
visiting a fire station, getting a fire fighter’s helmet, getting a
book about fire fighters, getting an album on fire engines, finding a video
on youtube with fire fighters in action...
|
2.
strewing things that are similar, slightly
related to the current interest ( smoothly moving from one topic to another)
|
getting anything on ambulances or police cars as those teams are
often co-operating and all of them help people
|
3.
strewing things that are completely unrelated
to the current interest (introducing a completely new topic)
|
getting a globe and putting it on a shelf or putting a map on the
wall, adding clay to the arts&crafs box (all the random stuff) or looking for treasures in a charity shop
|
Some unschoolers don’t see the first point as strewing and
call it just supporting the interest.
For me, everything I bring home without my children having asked for is strewing
and that’s why I included it as one of its types. It’s not that those two
things, supporting and strewing, are mutually exclusive. Strewing can be
supporting but not always supporting needs to be strewing. Karen Lee writes on her blog : “Sometimes,
with strewing, we introduce things to our children that are similar to a
current interest, expanding upon something they already love. Other times, we
introduce something completely new.”
A quite poor poster made by me using pictures from google image |
Ideas of introducing things through different ways of
strewing
There are some simple ways of strewing like:
- buying a new book and putting it by their favourite books
- buying a magazine and leaving it on the table
- rearranging toys, taking out those that haven’t been played with for a while
- going to a new place to explore
And there are some other interesting, unusual, not so obvious
ways of strewing like:
- driving a different route to a regular place
- shopping in a different store than usual
- driving past some interesting place
- buying an exotic fruit or unusual food
- inviting people from other cultures
- shopping in a charity shop
Common mistakes in strewing
When I found out about strewing I realised I’ve been doing
it all the time unconsciously. I mean I’ve been doing it with clear mistakes
though.
First mistake: I always had that great hope and expectation
that my kids will like things brought forth by me and if they didn’t I would be
disappointed and wouldn’t hide my disappointment saying something like “oh, I
thought you would like it. Why don’t you want to play with it, it’s so nice.” Karen
Lee perfectly describes this common
mistake by saying “My "strewing" during our deschooling years looked
more like stuffing things down their throats, expecting them to lick their lips
and ask for more! “ (You can read more on strewing by Karen here )
Second mistake: I’ve never tried just laying new things
around for the kids to discover. I think it’s been purely because I am
impatient and want to see their reaction and if they like it how I expected or
not. And only now I know how wrong this
was. With expectation comes pressure and pressure makes interesting things lose
their charm and undermine their explorative value.
Strewing is a natural thing. It would exist even without
being named. It’s not exclusive to unschooling however unschoolers do it more
consciously and they see it as the most powerful way of learning and keeping the flame of natural desire to learn fanned. They rely on
it like some home edders rely on workbooks and parents of school children rely
on school teachers. The latter ones also do some strewing (often with common
mistakes) but they treat is as something extra if time allows.
SO... * BUY * GET * LEAVE LYING ABOUT * GO OUT TO SEE PLACES! *
AND THEN... * DON'T EXPECT * DON'T PUT PRESSURE * DON'T BE DISAPPOINTED *
SO... * BUY * GET * LEAVE LYING ABOUT * GO OUT TO SEE PLACES! *
AND THEN... * DON'T EXPECT * DON'T PUT PRESSURE * DON'T BE DISAPPOINTED *
Have you just realised you've been strewing as well? :)
POLISH VERSION
Odkrywanie swiata strewingu
*Strewing (czyt. struing) w jezyku angielskim
oznacza rozrzucanie, posypywanie, usylanie, tak jak na przyklad usyla sie droge
platkami roz. Wedlug mnie najlepiej pasuja do niego takie polskie odpowiedniki
jak ’podrzucanie’,’ podkladanie’, ‘przemycanie’.
Natrafilam ostatnio na slowo strewing, ktore jest rodzajem “metody” w swiecie bez metod. Jest
odpowiedzia na pytania unschoolingowych rodzicow na to jak wprowadzac nowe
tematy? Jak duzo oferowac? Jak bardzo byc zaangazowanym? W jezyku unschoolersow
oznacza usylac droge dzieci ciekawymi rzeczami (ktore moga, ale nie musza im sie
spodobac). Jest to oferowanie im rzeczy, o
ktorych myslimy, ze moga je zainteresowac, ale bez wywierania na nich
presji, zeby spodobalo im sie to, co ‘przemycilismy’. Nie powinnismy oczekiwac,
ze im sie dana rzecz spodoba i ze od razu sie nia zainteresuja. To tylko delikatna
sugestia, pomysl i to od dziecka zalezy czy zdecyduje sie podjac temat, czy go poczuje,
czy ‘kliknie’ z nim czy nie.
Rodzaje
strewingu (wedlug mnie)
|
Przyklady
na wozach strazackich
|
1.
Strewingowanie rzeczy, ktore sa silnie
zawiazane z aktualnym zainteresowaniem (wspieranie aktualnego zainteresowania)
|
Odwiedzenie remizy strazackiej, nabycie helmu strazackiego, nabycie
ksiazki o strazakach, nabycie album o wozach strazackich, obejrzenie filmiku
na youtube ze strazakami w akcji
|
2.
Strewingowanie rzeczy, ktore sa podobne, troche
zwiazane z aktualnym zaiteresowaniem (gladkie przejscie z jednego tematu do
drugiego)
|
Nabycie czegokolwiek zwiazanego z karetkami pogotowia czy wozami
policyjnymi, jakoze te grupy czesto ze soba wspolpracuja i kazda z nich
pomaga ludziom
|
3.
strewingowanie rzeczy, ktore sa zupenie nie
zwiazane z aktualnym zainteresowaniem (wprowadzanie zupelnie nowego tematu)
|
Nabycie globusa i postawienie na polce lub powieszenie mapy na
scianie, dodanie gliny do pudelka z kreatywnymi rzeczami (wszystkie
przypadkowe rzeczy) czy polowanie na skarby w sklepie ze starociami
|
Dla niektorych unschoolersow punkt pierwszy nie jest
strewingiem, nazywaja go tylko wspieraniem zainteresowania. Dla mnie wszystko
to , co przynosze do domu, a o co dzieci nie prosily jest strewingiem i dlatego
zawarlam to jako jeden z jego rodzajow. Te dwie rzeczy, strewing i wspieranie, nie
wykluczaja siebie nawzajem. Strewing moze byc wspieraniem, ale nie zawsze
wspieranie musi byc strewingiem. Karen Lee pisze na swoim blogu: “Czasem strewingiem wprowadzamy dzieciom
rzeczy, ktore sa podobne do aktualnego zainteresowania wzbogacajac cos, co juz
uwielbiaja. Innym razem wprowadzamy cos zupelnie nowego.”
Pomysly na wprowadzanie
rzeczy poprzez rozne sposoby strewingu
Sa proste sposoby na strewing jak:
- zakupienie nowej ksiazki i polozenie jej przy innych ulubionych ksiazkach
- zakupienie magazynu i zostawienie go na stole
- poprzestawianie zabawek, wyciagniecie na wierzch tych, ktorymi dzieci dawno sie nie bawily
- wycieczka w jakies nowe miejsce do odkrycia
A sa tez inne ciekawe, niecodzienne, nie tak oczywiste
sposoby na strewing jak:
- wybranie innej drogi do stalego miejsca
- zrobienie zakupow w sklepie innym niz zwykle
- przejechanie obok ciekawego miejsca nawet bez zatrzymywania sie
- kupienie egzotycznego owocu lub niecodziennego jedzenia
- zaproszenie ludzi z innych kultur
- zakupy w sklepie z rzeczmi uzywanymi
Najczestsze bledy w strewingu
Kiedy odkrylam strewing zdalam sobie sprawe, ze robilam go
caly czas nieswiadomie. Tzn. robilam go jednak z wyraznymi bledami.
Pierwszy blad: Zawsze mialam ogromna nadzieje i oczekiwalam,
ze dzieciom spodoba sie przyniesiona czy zaoferowana przeze mnie rzecz, a kiedy
im sie nie spodobala, bylam zawiedziona i nie ukrywalam mojego rozczarowania
mowiac cos w rodzaju: “oj, myslalam, ze ci sie spodoba. Dlaczego nie chcesz sie
tym bawic, to takie fajne. Karen Lee doskonale opisuje ten czesty blad: “Moj “strewing” w czasie naszych lat
odszkolniania wygladal bardziej jak zapychanie ich gardel rzeczami, oczekujac,
ze obliza usta i poprosza o wiecej.” (Mozecie przeczytac wiecej o strewingu
Karen tutaj)
Drugi blad: Nigdy nie probowalam po prostu zostawiac rzeczy
w roznych miejscach, zeby dzieci mogly je same odkryc. Mysle, ze to dlatego, ze
jestem niecierpliwa i chce zobaczyc ich reakcje i czy im sie spodoba tak jak
sadzilam, czy nie. I dopiero teraz wiem jak bardzo bylo to zle. Z oczekiwaniem
przychodzi presja, a presja sprawia, ze ciekawe rzeczy traca swoj urok a tym samym podwaza ich wartosc odkrywcza.
Strewing jest rzecza naturalna. Istnialby nawet bez nazwania.
Nie jest na wylacznosc unschoolingu, ale unschoolersi podchodza do niego bardziej
swiadomie i widza go, jako najmocniejszy sposob na nauke i podtrzymywanie
plomienia naturalnej checi do nauki. Zdaja sie na nie jak niektorzy edukatorzy
domowi zdaja sie na podreczniki/cwiczenia i jak rodzice dzieci uczeszczajacych
do szkoly zdaja sie na nauczycieli. Ostatnie dwie grupy rowniez robia troche strewingu
(czesto z bledami), ale traktuja go jak cos ekstra, jesli czas pozwoli.
A WIEC... * KUPUJCIE * ZDOBYWAJCIE * ROZKLADAJCIE W ROZNYCH
MIEJSCACH * JEDZCIE DO NOWYCH MIEJSC! *
A NASTEPNIE... * NIE OCZEKUJCIE * NIE WYWIERACJIE PRESJI *
NIE BARDZCIE ZAWIEDZENI *
Dokładnie tak! Świetny artykuł. Dzięki :)
ReplyDeleteOczywiście też strewinguję z błędami. Teraz będzie mi łatwiej. Mniej frustracji, więcej zadowolenia, bo efekt nie będzie oczekiwany. Bardzo fajna metoda.
Dziekuje :) ja tez ta koncepcje odkrylam niedawno, w zasadzie nie dalej niz tydzien temu i tez musze uczyc sie na nowo takiego podejscia bez oczekiwan i presji. Potrzebuje detoksu :) zeby strewingowanie bylo zdrowe i przyjemniejsze dla dzieci :) Pozdrawiam serdecznie
ReplyDeleteBardzo interesujacy ten strewing. Ja tez bym chciała zeby zauwazyli od razu;) heheh zawsze.mialam problem z prezentami, jak juz.mialam je wczesniej, przed okazja, zazwyczaj nie moglam sie doczekac i dawalam wcześniej. Ale zgadza sie, z tym przychodzi tez presja a z nia rozczarowanie. BardO wazne mysle jest zrozumienie ze kupujemy dla kogos nie dla nas. Czyli nie dajemy komus czegoś co sami chcielibyśmy miec;) i hope that makes sense
ReplyDelete