Temat troche z innej beczki.
Chcialam wam napisac o rodzinie Duggarow.
Jak ich poznalam?
Zupelnie przypadkiem. Bardzo rzadko ogladam TV, ale jesli
juz to bardzo lubie kanal Discovery Home&Health i tam pewnego razu kilka lat temu natknelam
sie na program o tej wspanialej rodzince. Teraz juz dokladnie nie pamietam czy
bylo to jeszcze za czasow sezonu ‘16 Kids and Counting’ czy ‘17 Kids and
Counting’, ale pamietam, ze mieszkali jeszcze w starym domu albo przynajmniej
ogladalam jakis odcinek jak budowali nowy dom.
Ja zawsze chcialam miec 4 dzieci (obecnie mam 3) co juz uchodzi
za rodzine wielodzietna. Od kiedy pamietam zawsze podziwialam rodziny
wielodzietne i interesowalam sie tym tematem.
Mysle, ze zaczelo sie to w klasie maturalnej, ta moja
ciekawosc. Bylo to prywatne LO katolickie i mialam tam nauczycielke od jezyka
polskiego, pania Budniak (zone owczesnego dyrektora). Mieli oni 4 dzieci (nawet
jednego syna w mojej klasie) i pamietam, ze ona zawsze podkreslala jak bardzo sie
cieszy z tak duzej rodziny, a dla mnie to bylo cos nowego. Ja znalam rodziny z
2 dzieci, kilka z 3, ale 4 to juz bylo dla mnie naprawde duzo. A nie,
przepraszam, znalam jedna rodzine z 7 dzieci, ale to byla patologia i tak sie
zreszta utarlo, ze rodzina wielodzietna to pewnie patologia. Teraz wiem, ze nie
zawsze a coraz czesciej jest to swiadomy wybor rodzicow.
Pani Budniak tlumaczyla
nam kiedys przy okazji o przyroscie naturalnym. Przy rodzinie 2 rodzicow + 2
dzieci = 0 przyrostu. Rodzice umieraja a zastepuja ich dzieci i przyrostu nie
ma. Dopiero kiedy jest 2 + 3 = 1 Dwoje
rodzicow umiera, 2 dzieci wchodzi na ich miejsce a trzecie dziecko stanowi
jedno oczko przyrostu naturalnego.
No wiec od tego czasu bylam zafascynowana wielodzietnymi
rodzinami i kiedy natknelam sie na program o Duggarach siedzialam jak
zaczarowana. Nie dosc, ze mieli juz wtedy 17 dzieci, co wywoluje u czlowieka
szok, to byli bardzo zorganizowani, zaradni, skromni i bila z nich milosc i dobro.
Okazuje sie, ze fundamentem ich powodzenia jest zycie z Bogiem. To rodzina
chrzescijanska (niezalezni baptysci).
Od razu zauwazylam podobienstwa z islamem.
Dawanie
swiadectwa o Bogu
Duggerowie
zgodzili sie na wspolprace z telewizja i nagrywanie ich codziennego zycia
stawiajac warunek, ze nie beda ograniczani jesli chodzi o ich wiare, zycie
wiara i wspominanie Boga. Jest to ich sposob na ewangelizacje. Oprocz tego, na
pewno stanowi to dla nich dodatowe zrodlo dochodu, ktore przy takiej ilosci
dzieci na pewno sie przyda. Bog zsyla zaopatrzenie i pomoc w roznej postaci.
Muzulmanska
ewangelizacja to ‘dawah’. Muzulmanie nie glosza Ewangelii, choc wierza, ze istniala
Ewangelia Jezusa (pokoj z nim). Muzulmanie glosza religie Jedynego Boga,
Stworzyciela, ktory posylal prorokow ( w tym Jezusa) , ale sam z nikim wladzy i
boskosci nie dzieli. Muzulmanie tez staraja sie kazda okazje wykorzystywac do
dawah; w rozmowach, publikacjach, wywiadach, czy po prostu samym zachowaniem,
przykladem dawac swiadectwo o Bogu i pomagac ludziom powrocic do Niego. Prorok
Muhammad (pokoj z nim) powiedzial, zeby przekazywac od niego chocby jeden
werset. [Al-Bukhari 3461].
“Wzywaj ku drodze
twego Pana z mądrością i pięknym napomnieniem !
Rozmawiaj z nimi w najlepszy sposób! Zaprawdę, twój Pan zna najlepiej tych, którzy zeszli z Jego drogi; i On zna
najlepiej tych, którzy idą drogą prostą!" [Qur’an 16:125]
Skromny ubior
My muzulmanki mamy hidzab, zakrywamy cale cialo i wlosy.
Chrzescijanska rodzina Duggar zachowuje skromnosc na swoj sposob. Jest to
rownie godne podziwu, poniewaz zyja w USA, gdzie panuje moda zachodnia i
dominuja ubrania odkrywajace coraz wiecej ciala. Zachowac skromnosc w takich
warunkach, nawet jesli sa to “tylko” dlugie spodnice wydaje sie byc nie lada
wyczynem.
Mama i corki nosza zawsze dlugie spodnice, najkrotsze za
kolano. Nigdy nie nosza spodni, nawet te najmlodsze. Spodnica jest dla nich
oznaka kobiecosci i chca ta kobiecosc zachowac zaczynajac od stroju. Bluzki z
zakrytymi ramionami i bez dekoldow.
Ciagnac temat spodnic, wiele muzulmanek konwertytek ma
problem z wlozeniem dlugiej spodnicy. Sa tak przyzwyczajone do spodni (jesli
nie do mini). Mi tez bylo ciezko, choc jakas praktyke mialam bedac w Oazie,
jeszcze kiedy bylam katoliczka. Kiedy zaczelam nosic dlugie spodnice nawet moj
wlasny ojciec dogryzal mi, ze ubieram sie jak arabka. A to przeciez tylko
zwykla dluga spodnica!
|
Od lewej: Jill, Jana, Jinger, Joy Anna, babcia Duggar, Jessa |
Tata i synowie nosza schludne bluzki i spodnie.
Kolory stonowane.
Wiekszosc ubran kupuja w sklepach z odzieza uzywana, co
czesto podkreslaja mowiac o tym, jak mozna oszczedzac.
Stroje kapielowe tez maja nietypowe jak na zachodnie standardy.
Sa to specjalne stroje jednoczesciowe, zakrywajace ramiona i dlugie do kolana,
ze spodniczka. Nazywaja je ‘wholesome wear’. Mezczyni i chlopcy rowniez
ubieraja bluzki i spodenki do kolan.
Staraja sie jednak unikac pubicznych basenow czy plaz, ze
wzgledu na to, zeby utrzymac swoje serca w czystosci.
W islamie tez unikamy ‘fitnah’ czyli pokus i tez mamy
burkini. Mezczyzni mogliby tez zakladac koszulki.
|
17 Kids and Counting |
Spuszczanie wzroku
Trafilam kiedys na odcinek, w ktorym rodzice wyjechali do
innego stanu, zeby wziac udzial w programie telewizyjnym. Dzieci zostaly wtedy z
babcia w domu i wyciagnely stary malutki telewizor ( na codzien nie ogladaja
telewizji, nie maja telewizora), zeby zobaczyc program na zywo. Byla to jakas
amerykanska stacja i kobieta prowadzaca miala na sobie krotka mini spodniczke.
Joy Anna, wtedy miala ok. 10 lat, zaslaniala ja przed swoimi bracmi i babcia na
boku tlumaczyla do kamery, ze tak ucza wstrzemiezliwosci, od najmlodszych lat.
Chlopcy ucza sie spuszczac wzrok, odwracac sie, kiedy widza kobiete, ktora nie
jest skromnie ubrana, w ten sposob kontrolujac swoje pozadanie.
W Qur’anie muzulmanie dostali wytyczne, by spuszczac wzrok,
nie patrzyc na kobiety, jako oznaka skromnosci i ochrona przed pozadliwym
spojrzeniem.
“Powiedz wierzącym: niech spuszczają skromnie spojrzenia i
niech zachowują czystość. To dla nich będzie przyzwoitsze.” [Qur’an 24:30]
Wiara i modlitwa
Tak jak u muzulmanow, zycie przeplatane jest wiara i
modlitwa. Nie sa to 2 odrebne rzeczy, Bog nie jest odkladany na niedziele. Jego
nakazy i zakazy (takie jakie znaja z Biblii)sa z nimi kazdego dnia. Modla sie
rano, wieczorem i w ciagu dnia, przed jedzeniem, kiedy dziekuja za cos lub o
cos prosza, kiedy podejmuja wazna decyzje.
Zyja ciagle pamietajac o Bogu i widac, ze to im daje sile i
sprawia, ze ich zycie jest ulozone i pelne milosci, radosci i dobra.
Muzulmanie modla sie 5 razy dziennie. Oprocz tego wlasnymi
slowami robia 'dua' zanosza prosby do Boga i wspominaja Go w ciagu dnia
krotkimi zwrotami na przyklad przed jedzeniem, po jedzeniu, przed wyjsciem z
domu, po kichnieciu, kiedy widza cos pieknego, kiedy sie boja itd.
Wieprzowina i obrzezanie
Ogladalam odcinek, gdzie smazyli bekon i podkreslone bylo,
ze to bekon z indyka, bo oni wieprzowiny nie jedza. O obrzezaniu wyczytalam w
ich ksiazce. Mala wzmianka, ale tez ciekawa sprawa. Nie wiem jednak, czy
obrzezuja dla higieny czy z powodow religijnych.
Muzulmanie nie jedza wieprzowiny, bo tak jak w Torze, w Qur’anie
mieso swini jest rowniez uznane za nieczyste.
“Powiedz: "Ja nie znajduję w tym, co mi zostało
objawione, niczego zakazanego dla człowieka w jego pożywieniu z wyjątkiem tego,
co jest martwe, albo rozlanej krwi, albo mięsa świni - bo to jest obrzydliwe -
albo tego, co zostało złożone na ofiarę czemuś innemu niż Bogu . A kto został
zmuszony, nic będąc ani buntownikiem, ani przestępcą, to, zaprawdę, twój Pan
jest przebaczający, litościwy!" [Qur’an 6:145]
Kredyty i zasilki
Duggarowie nie biora nigdy zadnych kredytow co tlumacza
wersetem z Biblii “Nikomu nie badzcie nic dluzni poza wzajemna miloscia” [Rz
13, 8]
Nie pobieraja tez zadnych zasilkow. W tym przypadku rowniez
nie wiem czy podyktowane jest to wzgledami religijnymi czy po prostu honorem,
byc moze biora odpowiedzialnosc za siebie i praca wlasnych rak chca zarabiac na
zycie. Tak czy inaczej chwali im sie to.
Kredyty na procent, czyli tzw. lichwa, sa w islamie
zakazane. Grzech ten zaliczany jest do najciezszych i nosi nazwe ‘ribaa’.
“O wy, którzy wierzycie! Bójcie się Boga i porzućcie to, co
pozostało z lichwy [ribaa], jeśli jesteście wierzącymi! Jeśli jednak tego nie
uczynicie, to oczekujcie wezwania do wojny od Boga i Jego Posłańca! A jeśli się
nawrócicie, to otrzymacie swój kapitał. Nie czyńcie niesprawiedliwości, to i wy
nie doznacie niesprawiedliwości!”
[Qur’an
2:278-279]
Wielodzietnosc
Duggarowie, po tym, jak stracili druga ciaze najprawdopodobniej przez to, ze nie wiedzac o ciazy, Michelle nadal zazywala tabletki antykoncepcyjne, zdecydowali, ze beda mieli tyle dzieci ile da im
Bog. Nastepna ciaza okazala sie blizniacza, jak gdyby Bog zrekompensowal im poprzednia strate. Dzieci sa dla nich blogoslawienstwem co czesto mozemy uslyszec w
programie. W tych czasach jest to niezwykle odwazny krok, zaufac Bogu w kwestii
dzieci. Muzulmanie wciaz rodza wiecej dzieci niz przecietna para z zachodu, ale
nie slyszalam o zadnej muzulmanskiej rodzinie, ktora bylaby tak odwazna w tej
kwestii jak Duggarowie czy zaprzyjazniona z nimi rodzina Batesow.
|
Jim Bob i Michelle kiedy mieli jeszcze tylko 4 dzieci. Na gorze Josh, od lewej: John David, Jana i Jill. |
Cierpliwosc i opanowanie
Michelle Duggar i Jim Bob sa dla mnie ostoja spokoju. Pomimo, ze wychowuja az 19 dzieci, nigdy nie
podnosza na nie glosu, tylko cierpliwie tlumacza. Dorosle juz corki w wywiadzie
zapytane czy rzeczywiscie ich mama jest taka cierpliwa, odpowiedzialy, ze tak.
Jill powiedziala, ze kiedy ktos cos przeskrobal, mama zamiast podnosic glos,
zanizala go. Kiedy wiec prawie szeptala oznaczalo to, ze ktos jest w
tarapatach. Kontrola gniewu i opanowanie okazywane przez mame, z pewnoscia
zaowocuje w przyszlosci opanowanymi, doroslymi juz wtedy, dziecmi.
Piekna lekcja dla
wszystkich mam i ojcow.
“I na wyścigi
spieszcie ku przebaczeniu od waszego Pana i ku Ogrodowi - którego rozległość
jest jak niebiosa i ziemia - przygotowanemu dla ludzi bogobojnych; dla tych,
którzy rozdają, i w radości, i w utrapieniu; dla tych, którzy powstrzymują
gniew i przebaczają ludziom; - a Bóg kocha ludzi czyniących dobro” [Qur’an 3:133-134]
Poszukiwania meza/zony
U Duggarow nie ma luznych zwiazkow czy tzw. chodzenia ze
soba. Jesli chlopak jest zainteresowany dziewczyna, najpierw idzie do jej ojca
pytac czy moze ja poznac w celu ewentualnych “zalotow” (ang. courtship).
Dziewczyna czy chlopak moga nie wyrazic na nie zgody . Jesli oboje sa
zanteresowani wtedy wchodza na etap zalotow, podczas ktorego spotykaja sie na
randkach, ale zawsze z przyzwoitka/przyzwoitkami (ang. chaperon). Ma to na celu
pomoc im zachowac samokontrole i czystosc do slubu. Maja swiadomosc, ze ktos
caly czas ich obserwuje i to ma im przypominac, ze Bog rowniez wszystko widzi.
Po okresie zalotow nastepuja zareczyny. I znowu chlopak
idzie najpierw do ojca dziewczyny pytac o zgode. Kiedy ja dostaje, oswiadcza
sie, ale wciaz jeszcze spotykaja sie przy przyzwoitkach. Z reguly wybieraja
tylko trzymanie sie za reke i przytulenie bokiem (nie klatkami piersiowymi). Z
pocalunkiem czekaja do dnia slubu.
W islamie potencjalny kandydat na meza rowniez najpierw
udaje sie na rozmowe z ojcem dziewczyny i tez moze spotykac sie z ta nia tylko
w obecnosci jej mahram, mezczyzny z rodziny, ktory pelni role opiekuna. Podczas
gdy Duggerowie pozwalaja sobie na przytulenie bokiem a po zareczynach trzymanie
za rece, muzulmanska para nie powinna dotykac sie az do slubu.
Homeschooling
Kulturalne, dobrze wychowane i przy tym skromne dzieci to
przede wszystkim zasluga nauczania domowego. Dzieci nie chodza do przedszkoli i
szkol i tym samym nie ma problemu presji rowiesniczej. Nie przynosza do domu
zlych zachowan, nawykow, slownictwa, buntu. W ten sposob sa w stanie zyc zachowujac
wartosci przekazywane przez rodzicow.
Maja tez swoje domowe obowiazki, ktore przygotowuja ich do
doroslego zycia. Potrafia sprzatac, prasowac, gotowac, szyc, naprawic samochod,
zbudowac dom (starsi chlopcy budowali swoj wlasny, zajmowac sie mlodszym
rodzenstwem. Niektorzy zarzucaja ich rodzicom, ze ci ich wykorzystuja. A to
jest po prostu zycie w rodzinie, pomaganie sobie wzajemnie. Kazdy chyba
chcialaby na zone czy meza taka zaradna osobe a przy tym kochajaca i radosna.
Osoby z natury buntownicze i wychowane bez obowiazkow lub na sile zmuszane do
obowiazkow beda im wspolczuly. Ale nie mozna patrzec przez swoj pryzmat. Dla
nich jest to naturalne i przez wzajemna pomoc cala rodzina moze funkcjonowac
bez popadania w wielki chaos. Kazda rodzina jest inna i kazda wypracowuje swoj
wlasny styl i rownowage.
Wiele muzulmanskich rodzin zyjacych na zachodzie wybiera
nauczanie domowe, zeby wychowywac dzieci zgodnie ze swoja religia, przkonaniami
i wartosciami podobnie jak to juz na wieksza skale robia chrzescijanie z USA na
przyklad. Takze tu tez wspolny mianownik.
Podsumowanie
Wiem, ze wielu muzulmanow bedzie zdania, ze nie powinnismy porownywac
sie z chrzescijanami czy wskazywac ich za przyklad, bo wsrod muzulmanow mozemy
rowniez znalezc tych bardziej poboznych a i w historii islamu mamy najlepsze
osoby i rodziny do nasladowania.
Mysle, ze ludziom potrzeba jednak namacalnych przykladow, ze
i w tych czasach sa ludzie wyznajacy odwieczne wartosci moralne i potrafiacy
nimi zyc. Niestety muzulmanie bardzo rzadko zgadzaja sie na filmowanie swojego
zycia, chroniac prywatnosc i w zasadzie dobrze. Nie znajdziemy wiec
obszerniejszych materialow filmowych o zyciu rodziny muzulmanskiej.
Na przykladzie Duggarow (a takze Amiszow) mozemy pokazac
jak pewne grupy chrzescijanskie zyja bardzo podobnie do muzulmanow, tylko bez
pelnego hijabu.
Rodzina ta, jest dowodem na to, ze nie tylko muzulmanie sa “staroswieccy”
i chca zachowac morlanosc i wartosci, ktore dzisiejszy swiat zatracil a z
ktorych nawet zaczal drwic.
Jest to tez pewnego rodzaju ciekawostka dla muzulmanek
konwertytek, ktore czesto przyszly do islamu ze swiata zdemoralizowanego (brzmi przerazajaco i troche surowo, ale niestety takie sa realia), w
ktorym nie mialy okazji poznac ludzi naprawde poboznych, cnotliwych, skromnych
a przy tym radosnych i otwartych.
Rodziny takie jak Duggar pomagaja nam zrozumiec skromnosc i
prostote, o ktorej czesto mozemy tylko przeczytac w islamskich ksiazkach czy o
ktorej mozemy posluchac na wykladach w meczetach. Ludzie, ktorzy nie slyszeli
wczesniej o Duggarach czy Amiszach, zyja w przekonaniu, ze tylko w islamie sa
takie “dziwaczne”, “ekstremalne” reguly. Ze tylko muzulmanie tak twardo
podchodza do tematu skromnosci, cnotliwosci i wielodzietnosci. Okazuje sie, ze biali
ludzie z kultury zachodniej rowniez potrafia trzymac sie zasad ustanowionych
przez Boga i zachowywac niezwykle wysoki poziom moralnosci. Stanowia oni juz
niewielki odsetek, ale przypominaja, ze to kiedys byla norma i ze to nadal powinna
byc norma a to cale rozluznienie obyczajow powinno spotykac sie z dezaprobata.
Niestetety coraz wiecej ludzi oddala sie od Boga i nasmiewa sie z tych, ktorzy
staraja sie zyc poboznie. Wielu tez
ludzi powraca do Boga, chcialoby zyc skromnie, ale nie potrafi, bo nie mialo
nigdy wlasciwych przykladow i czasem czlowiek przestaje wierzyc, ze tak
naprawde da sie zyc, ze to nie jest tylko czcze gadanie z madrych ksiazek.
Duggarowie pokazuja nam, ze sie da!
Zachecam was do obejrzenia odcinkow tego programu na youtube.
Mozna sie z nich wiele nauczyc. Oglada sie lepiej niz nie jeden serial. Uwaga!
Wciaga!
Tu jeden z pierwszych
odcinkow , ok 10 lat temu i
jeden z tego roku, o zalotach.
* * * Przescigajny sie w poboznosci i w upiekszaniu charakterow! * * *
*zdjecia z google, mam nadzieje, ze rodzina Duggar nie ma nic przeciwko, same dobre rzeczy o nich napisalam :)